Zobacz, jak swoje problemy z akceptacją ciała opisują Czytelnicy naszego serwisu Piękna Miłość – psychologia miłości:
{zapis tekstowy}
„Nie mogę odnaleźć się w swojej nowej, fatalnej kondycji, trudno mi wrócić do mojego wyrzeźbionego ciała, trudno pozbyć się seksualnych barier, których kiedyś nie miałam.”
„W wieku 40 lat nie mogę się pogodzić z upływem czasu no i zmarszczkami, których wciąż przybywa. Wydaję się sobie taka stara i brzydka.”
„Mam problem z włosami na głowie. Nie mam gęstych włosów przez co czasami spotykam się z krytyką. Poza tym mam kompleksy na punkcie okularów.”
„Moim kompleksem jest wygląd fizyczny, głównie twarz, zęby, sposób mówienia ze względu na wadę wymowy. Przez to nie lubię wypowiadać się na forum, mam poczucie, że nic nie wiem, że na niczym się nie znam, nie jestem dość inteligentna…”
„Nie rozumiem, czemu mały biust skreśla mnie jako kobietę? I czy naprawdę muszę spełniać te wszystkie kanony urody, żeby być piękną?”
„Mój wygląd (moje ciało) odpycha ode mnie ludzi, zwłaszcza mężczyzn, czasami wręcz wydaje mi się, że dla innych ludzi (głównie mężczyzn) jestem obrzydzająca, nieczysta, mimo że nie mam jakiś szczególnych wad urody.”
„Teoretycznie moja waga i proporcje budowy ciała są prawie idealne: mam biust, pupę, nie jestem niska. Tylko ten brzuch mój.”
„Mój kompleks to generalnie cała ja – nie podobają mi się moje piersi, uda ,brzuch i zęby.”
„Nie jestem zadowolona ze swojego wyglądu – borykam się cały czas z kompulsywnym jedzeniem. Zupełnie nie mogę sobie z tym poradzić i oczywiście ciągle jestem niezadowolona z oponki na brzuszku, okrągłych bioder.”
„1 – Uda i tyłek, 2 – nos, 3 – za krótka szyja, 4 – niedoczynność tarczycy. To tylko niektóre punkty.”
„Marzę żeby wyjść w sukience odsłaniającej plecy bez myślenia o tym co ludzie powiedzą gdy zobaczą moją okropną skórę…Leki nie pomagają, a jak pomagają to na krótki okres…jak to zaakceptować wreszcie?”
„Mam odwieczny problem z wagą i zmobilizowaniem się do ćwiczeń, do dbania o to. Jednocześnie blokuje mnie to w kontaktach z mężczyznami. Od zawsze nie potrafię być aktywna seksualnie, ponieważ uważam, że jestem obserwowana i on widzi wszystkie moje niedoskonałości. Przez właśnie takie myślenie straciłam kilka lat młodości…”
Czy brzmi to dla Ciebie znajomo?
Czy takie problemy i kompleksy z nimi związane dotyczą także Ciebie?
Problemy z akceptacją swojego ciała są powszechne!
Czasami problem jest tak znaczący, że potrafi spędzać sen z powiek i codziennie Cię dręczyć. Nawet strach spojrzeć w lustro…
I bardzo utrudnia kontakty z innymi ludźmi, szczególnie z płcią przeciwną. Najczęściej właśnie wtedy, kiedy akurat Ci zależy…
Chcesz w końcu przestać walczyć ze sobą i zaakceptować swoje ciało,
ale nie masz pojęcia jak się za to zabrać?
Możemy Ci w tym pomóc!
Weź udział w warsztacie i POKONAJ KOMPLEKSY !
Przygotowaliśmy go z myślą o osobach, którym kompleksy zatruwają życie!